Fantastyczne bułeczki
rodem z tropikalnych wysp.
- 3 szklanki mąki
- 1,5 łyżki suchych drożdży
- 1/4 szklaki ciepłej wody
- szczypta soli
- 1 łyżka oleju
- 400ml mleczka kokosowego
- 1/4 szklanki cukru
Do miski przesiać mąkę, zrobić w niej dołek, wlać wodę i wsypać drożdże. Odstawić i poczekać aż drożdże zaczną się pienić.
Dodać olej, szczyptę soli i za pomocą miksera albo ręcznie wyrabiać ciasto. Dodawać powoli mleczko kokosowe aż ciasto zacznie odchodzić od miski ( około pół puszki ).
Ciasto przełożyć do natłuszczonej miski, przykryć i poczekać aż podwoi objętość.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 9 części, ułożyć w tortownicy. Ponownie przykryć i odstawić aż podwoi swoją objętość.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni.
Pozostałą część mleka zmiksować z cukrem, polać nim bułeczki. Dla dekoracji można posypać cukrem.
Piec około 40 minut na złoty kolor i aż bułeczki wchłoną mleko.
Smacznego!
*podczas pieczenia w tortownicy mleko kokosowe może wyciekać, więc proponuję na dno piekarnika postawić inna blaszkę.
Ależ to fajny przepis, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, uwielbiam smak kokosa więc chętnie wypróbuje na najbliższe śniadanko :)
OdpowiedzUsuńi ja sobie zapisałam przepis! dam znać jak zrobię :)
OdpowiedzUsuńno i muszę dodać - pysznie czyta się i ogląda taki post w porze śniadania :D
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkim smacznego :) i koniecznie pochwalcie się jak Wam smakowały
UsuńEfekt wyśmienity, bułeczki muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńCukru tylko 1/4 szkl?
OdpowiedzUsuńTak, bułki wychodzą wystarczająco słodkie. Dla mnie nawet troszkę za bardzo.
UsuńJuż zrobiłam..i prawie zjedzone..
Usuń